Kim jest DDA?

Czego dotyczy stwierdzenie, że ktoś jest DDA czyli Dorosłym Dzieckiem Alkoholika? / fot. Fotolia
Czego dotyczy stwierdzenie, że ktoś jest DDA, czyli Dorosłym Dzieckiem Alkoholika? Wbrew pozorom, nie tylko to, że jedno z rodziców miało (lub ma) problemy z alkoholem. Znaczy to również, że dana osoba ma zestaw cech wspólnych z innymi ludźmi, którzy wychowali się w rodzinach, w których był problem z piciem.
/ 14.03.2011 12:42
Czego dotyczy stwierdzenie, że ktoś jest DDA czyli Dorosłym Dzieckiem Alkoholika? / fot. Fotolia

Jakie cechy ma Dorosłe Dziecko Alkoholika?

  • W relacjach z ludźmi zgaduje, co jest normalne.
  • Często ma trudności z przeprowadzeniem swoich zamiarów od początku do końca.
  • Kłamie, kiedy równie dobrze mógłby powiedzieć prawdę.
  • Osądza siebie bezlitośnie.
  • Miewa problemy z przeżywaniem radości i z zabawą.
  • Traktuje siebie bardzo poważnie.
  • Ma trudności z nawiązywaniem bliskich kontaktów.
  • Przesadnie reaguje na zmiany, na które nie ma wpływu.
  • Bezustannie poszukuje potwierdzenia i uznania od innych.
  • Uważa, że bardzo różni się od innych.
  • Jest albo nadmiernie odpowiedzialny albo całkowicie nieodpowiedzialny.
  • Bywa niezwykle lojalny, nawet w obliczu dowodów, że druga strona na to nie zasługuje.
  • Często ulega impulsom.
  • Czuje się winny, staje w obronie własnych potrzeb i często ustępuje innym.
  • Czuje strach przed ludźmi, a zwłaszcza przed wszelkiego rodzaju władzą i zwierzchnikami.
  • Czuje strach przed cudzym gniewem i awanturami.
  • Zachowuje się często jak ofiara.
  • Bardzo boi się porzucenia lub utraty bliskich osób.
  • Obawia się ukazywania swoich uczuć.
  • Miewa skłonność do nadużywania alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych.
  • Miewa skłonność do sztywnego trzymania się raz obranego kierunku działania, bez poważnego rozpatrzenia innych możliwości postępowania.

Zobacz też: Syndrom DDA - kiedy przeszłość nie daje o sobie zapomnieć...

Co dalej?

W przypadku stwierdzenia, że jest się DDA, ważne jest zapytanie siebie, co to dla mnie znaczy. Jeśli mówienie o sobie „Jestem DDA”, ma być „etykietką” wyjaśniającą nasze dziwne zachowanie, niekoniecznie jest to rozsądne. Jeśli staje się motywacją, by zmienić swoje życie i poczuć się lepiej – jest jak najbardziej pomocne.

Zobacz też: Dzieci alkoholików

Na podstawie: J.G. Woititz, Dorosłe Dzieci Alkoholików, „Akuracik”, Warszawawa 2000

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA