Fonoholizm – czy moje dziecko jest uzależnione od telefonu?

Mój syn od pewnego czasu nie rozstaje się ze swoim smartfonem. Boję się, że cierpi na fonoholizm, czyli uzależnienie od telefonu. Czy to niebezpieczne?
/ 22.07.2015 08:49

smartfon uzależnienie

fot. Fotolia

Mój 14-letni syn dostał od mieszkającego za granicą wujka nowego smartfona. Nie znam się na telefonach, ale ten model jest najnowszej generacji. I tu zaczyna się problem. Kiedyś syn korzystał z telefonu wtedy, gdy tego potrzebował. Miał dostęp do internetu, trochę na nim grał, logował się na Facebooka, ale wszystko w granicach rozsądku. Także rozmowy ze znajomymi czy pisanie sms-ów odbywało się w granicach normy. Teraz to się diametralnie zmieniło.

Z nowym aparatem w zasadzie się nie rozstaje – wciąż musi być on-line, dostępny dla kolegów i koleżanek, wciąż z nimi konwersować. Poza tym także na nim gra, słucha muzyki, więc nie wypuszcza go z rąk. Trudno jest mi go przekonać, że przesadza, że osobiste kontakty z ludźmi są dużo bardziej wartościowe niż chociażby sms-y, ale bez rezultatu. Czy takie częste korzystanie z telefonu jest dla dziecka niebezpieczne? Nie jestem zacofana, ale czytałam o uzależnieniu od telefonu i nie chciałabym, aby u mojego syna pojawiły się jego objawy.

Olga.

Na pytanie odpowiada Sławomir Wolniak, lekarz specjalista psychiatra, ordynator Kliniki Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa:

Coraz częściej słyszę tego rodzaju pytania – od pacjentów, a nawet znajomych. Pokolenie 40- czy 50-latków zetknęło się z telefonami komórkowymi już w dorosłym życiu, ich dzieci do telefonów dostęp mają od małego. Nic więc dziwnego, że nierzadko lepiej radzą sobie z obsługą smartfonów niż osoby dorosłe. Ale to, co jest zaletą, w niektórych przypadkach może stać się wadą. Zjawisko fonoholizmu, czyli uzależnienia do telefonu, jest nowe, ale to nie znaczy, że można je lekceważyć.

Z badań przeprowadzonych w marcu 2011 r. przez TNS OBOP w ramach kampanii "Uwaga! Fonoholizm" wynika, że co trzeci nastolatek nie wyobraża sobie dnia bez telefonu komórkowego, z kolei dla 68% badanych telefon jest bardzo ważnym źródłem rozrywki i utrzymywania kontaktów towarzyskich.

Młodzi ludzie używają telefonu komórkowego do wymiany informacji i utrzymywania kontaktów z rówieśnikami. Posiadanie komórki daje im poczucie wolności, niezależności i bezpieczeństwa oraz w ich mniemaniu jest dowodem na uczestniczenie w wielu relacjach społecznych. Telefon oczywiście służy nie tylko rozmów – za jego pośrednictwem młodzi ludzie komunikują się sms-ami, przeglądają portale społecznościowe, ale też grają, słuchają muzyki, robią zdjęcia i nagrywają krótkie filmy.

Jeśli dziecko – nastolatek korzysta z niego w racjonalny sposób, ma swoje zainteresowania, a telefon nie jest dla niego "całym światem" – nie ma powodów do niepokoju. Może przecież korzystać z gier czy portali społecznościowych, ale jest warunek – dzień nie może upłynąć mu z telefonem w ręku. Jeśli tak się dzieje, warto pomyśleć o zapisaniu dziecka na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne, które leżą w obszarze jego zainteresowań.

Objawy uzależnienia od telefonu charakteryzują się tym, że właściciel przywiązuje ogromną wagę do jego posiadania, nie odkłada go na bok, natomiast gdy dochodzi do rozładowania baterii, odczuwa ogromne zaniepokojenie – w skrajnych przypadkach może to nawet prowadzić do ataków paniki.

Zobacz też: Czy twoje dziecko jest uzależnione od komputera?

Niepokojące zachowania dziecka, zbyt duża częstotliwość korzystania z telefonu, powinny być dla nas impulsem do przeprowadzenia z nim rozmowy. Musimy też pamiętać, abyśmy sami dawali dziecku dobry przykład i korzystali z telefonu wtedy, gdy naprawdę tego potrzebujemy, a nie w każdej wolnej chwili. Telefon ma nam pomagać w życiu, a nie je zdominować. Dzieci powinny mieć też wytyczone pewne zasady i granice, których nie należy przekraczać, a należą do nich limity na karcie do wykorzystania na rozmowy i sms-y, konieczność wyłączania telefonu na czas pobytu w szkole. Nie bez znaczenia jest też kultura korzystania z telefonu w miejscach publicznych, czyli prowadzenie cichych i dyskretnych rozmów, które nie będą zakłócać spokoju innym osobom.

Jeśli natomiast uznamy, że dziecko zbyt często korzysta z telefonu i podczas każdej próby odebrania go napotykamy na opór, a nasza latorośl staje się niegrzeczna, wręcz agresywna, zacznijmy stopniowo ograniczać do niego dostęp. Z pewnością będzie nam łatwiej, jeśli sami damy dziecku dobry przykład – spędzając ten czas razem, z dala od telefonów.

Zobacz też: Uzależnienie od Internetu – 5 typów siecioholizmu

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA