Sale dla palących i niepalących w miejscach publicznych

Zakaz palenia wszedł w życie 15 XI 2010/fot. Fotolia fot. Fotolia
Czy w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych przestrzega się ustawy o zakazie palenia w miejscach publicznych? Czy wszystkie z nich wyodrębniają sale dla palących i niepalących? Jakie służby kontrolują takie lokale i sprawdzają, czy przestrzegają one prawa?
/ 27.11.2012 12:47
Zakaz palenia wszedł w życie 15 XI 2010/fot. Fotolia fot. Fotolia

Oznakowanie lokali

Ustawa nakłada na właścicieli lokali obowiązek oznakowania lokalu pod kątem zakazu palenia. Za nieumieszczenie odpowiedniego oznakowania właścicielowi grozi kara grzywny. Z przeprowadzonych obserwacji wynika, że 81,49% monitorowanych lokali posiada oznakowanie, najczęściej na ścianach, drzwiach wejściowych i barach, w tzw. miejscach transferowych, obok których najczęściej się przechodzi. Liczba oznakowań graficznych w badanych obiektach wyniosła średnio po 2 sztuki (średnia 2,36), odpowiednio oznakowań słownych po 1 sztuce (średnia 1,59)1. Zgodnie z ustawą w lokalu powinno się znajdować oznakowanie zarówno słowne, jak i graficzne.

2

Częstą praktyką zaobserwowaną przez koordynatorów-ankieterów, okazało się łączenie oznakowań graficznych i słownych w formie jednej naklejki, która jasno komunikuje przekaz zarówno dla obcokrajowców (dla których grafika jest bardziej zrozumiała), jak i dla Polaków (połączenie graficzno-tekstowe jest najbardziej klarowne). Takie rozwiązanie jest zgodne z zapisami Ustawy. W 88,64% przypadków koordynatorzy-ankieterzy ocenili oznakowanie w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych jako dobrze widoczne3. Właściciele 75,31% lokali zastosowali, tzw. standardowe oznaczenia4. 18,51% monitorowanych lokali nie posiadało żadnego oznakowania.

Zobacz też: Zakaz palenia w miejscach publicznych – kontekst polityczny

Pomieszczenia dla palących i niepalących

W myśl U stawy, każdy lokal gastronomiczno-rozrywkowy powinien być przeznaczony dla osób niepalących. Dobrowolne natomiast jest ewentualne wydzielenie miejsca dla osób palących. Na poniższym wykresie można zaobserwować, że nie wszystkie lokale poddane badaniu spełniały ten warunek. W trakcie analizy zaobserwowano 7 przypadków (1,41% spośród wszystkich monitorowanych lokali) łamania zapisów Ustawy, polegających na tym, że można było palić w całym lokalu. Lokale te w 6 na 7 zaobserwowanych przypadków nie zostały także w żaden sposób oznaczone.

5

Sale dla palących wyodrębniono w mniej lub bardziej wyraźny sposób w 33,40% lokali, natomiast palarnie, które spełniały wymogi ustawowe, to zaledwie 2,41%. Popularnym rozwiązaniem przygotowanym dla palaczy przez właścicieli lokali gastronomiczno rozrywkowych okazały się ogródki, w których klienci mogą swobodnie palić. Warto jednak w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że ogródki są rozwiązaniem sezonowym i ich wysoki odsetek zweryfikowany w trakcie monitoringu wynika z terminu, w którym odbywało się badanie (przełom lato/jesień 2012). Sale dla palących znajdowały się w 33,40% lokali gastronomiczno-rozrywkowych, monitorowanych w czasie badania. Ponad 20% z nich nie spełniało jednak wymogów ustawy (21,43% sal dla palących).

Część ankieterów opisywała przypadki, w których wśród tej liczby wyodrębnienie polegało na usytuowaniu miejsca dla palących na innej kondygnacji, jednak bez szczelnego zamknięcia5.

Wyodrębnionych w sposób wyraźny zostało prawie 80% sal dla palących, z czego największy odsetek to oddzielenie sali za pomocą drzwi (70,24%). Część ankieterów opisywała jednak przypadki, w których drzwi oddzielające obie sale pozostawały otwarte przez cały czas, co prowadziło do rozprzestrzenia się dymu w pozostałych częściach lokalu. W 36,90% wszystkich zanalizowanych przypadków dym papierosowy dostawał się do innych pomieszczeń. W ponad 85% (85,12%) sale dla palących posiadały wentylacje. Na ogół były to wyciągi, wentylatory lub kratki wentylacyjne. Niemal 15% sali dla palących nie posiadało żadnej wentylacji. 16,07% sal dla palących znajdowało się w ciągach komunikacyjnych – trzeba było przez nie przejść, aby wyjść z lokalu, dojść do toalety lub podejść do baru. W 29,17% lokali w salach dla palących prowadzona była sprzedaż. Aż 31,55% sal nie zostało oznaczonych jako przestrzeń dla osób palących. Ankieterzy zaobserwowali popielniczki w większości odwiedzonych lokali (86,31%). W kilku z nich, gdy ich nie było bezpośrednio na stolikach, stały na uboczu, przynosiła je obsługa lub można było zabrać popielniczkę bezpośrednio z baru.

Palarnie, chociaż mało popularne, były dość dobrze wyodrębnione od pozostałej części lokalu, w którym palarnia się znajdowała. W 66,7% przypadków palarnia była wyodrębniona jako sala, w 33,3% przypadków jako kabina. 10 na 12 palarni miało drzwi, które były zamykane, oraz były one oznaczone. Dwie palarnie nie miały wentylacji. W czterech palarniach (33,3% ocenianych palarni) czuć było dym, z trzech z nich przenikał on dalej.

Zobacz też: Jak w Polsce sprawdza się zakaz palenia w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych?

Postawa właścicieli lokali w zakresie przestrzegania ustawy

Monitoring objął 497 lokali, wywiady ankieterskie przeprowadzono z 83,90% właścicielami lokali bądź osobami upoważnionymi do rozmowy. Wszystkie osoby, z którymi rozmawiali ankieterzy, znały datę znowelizowania ustawy o ochronie zdrowia oraz obowiązujące prawo. 88,1% ankietowanych posiadało wiedzę w zakresie sankcji, jakie grożą właścicielowi za niedostosowanie lokalu do zapisów Ustawy. Podobnie, w ponad 80% (dokładnie 82,97%) ankietowani wiedzieli, że za łamanie przepisów Ustawy również klientom grożą sankcje.

W 67,87% monitorowanych lokali, informacja o zakazie palenia umieszczona została w wewnętrznym regulaminie lokalu. 99,28% ankietowanych deklarowało, że pracownikom została udzielona informacja na temat obowiązujących przepisów, nawet jeśli w regulaminie wewnętrznym taki zapis się nie znalazł.

Ankietowani w niemal 80% (76,98% wskazań) mieli pozytywną opinię na temat wprowadzonej ustawy. Jeśli chodzi o kwestię wprowadzenia całkowitego zakazu palenia w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych, bez możliwości tworzenia sal dla palących poparcie dla tego pomysłu wyraziło 39,57% ankietowanych. Opinie negatywne i neutralne w stosunku do wprowadzonej ustawy wyrażało odpowiednio 11,03% i 11,99% właścicieli, co stanowi łącznie nieco ponad jedną piątą odpowiedzi. Oznacza to, że osoby, które udzieliły  odpowiedzi na to pytanie, w większości popierały zaostrzenie prawa.

Motywy, które najczęściej wskazywali ankietowani niezadowoleni z wprowadzenia Ustawy lub obojętni w stosunku do jej zapisów, dotyczyły przede wszystkim kwestii finansowych. Część lokali, która nie mogła przystosować lokalu dla osób palących, deklarowała, że straciła pewną grupę klientów, którzy przeszli do lokali posiadających przestrzenie dla palących.

Ankietowani zadowoleni z wprowadzenia Ustawy zakazującej palenia w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych, wskazywali głównie motywy prozdrowotne lub estetyczne, takie jak świeżość powietrza.

Dotychczasowe zmiany deklarowane przez właścicieli od momentu znowelizowania ustawy to w największym stopniu wprowadzenie całkowitego zakazu palenia (41,49% wskazań) lub stworzenie sali dla palących (35,97% wskazań).Pozostałe rozwiązania wykorzystane przez właścicieli prezentuje wykres poniżej.

Ankietowani w dużo mniejszym stopniu decydowali się na stworzenie palarni, widać to także, gdy porównamy dane zebrane w czasie obserwacji lokali gastronomiczno-rozrywkowych – sale dla palących znajdowały się w prawie 33,40% monitorowanych lokali, podczas gdy palarnie zauważono w 2,41% lokali [patrz wykres nr 2]. Żaden lokal z Krakowa i z Katowic nie zdecydował się na utworzenie palarni.

Zobacz też: Czy Polacy respektują zakaz palenia w miejscach publicznych?

Organy kontrolne

Większość ankietowanych twierdziła, że funkcjonariusze Państwowej Inspekcji Sanitarnej regularnie kontrolują lokal, ale jednocześnie niewielu z nich było w stanie wskazać choćby przybliżoną datę ostatniej kontroli. Dane zebrane w tym obszarze autorzy uważają za budzące wątpliwości ze względu na fakt, że opierają się one na deklaracjach właścicieli lokali i autorom nie udało się precyzyjnie ustalić, czy służby sanepidu faktycznie kontrolują te lokale w sposób regularny. Osoby ankietowane, pytane o interwencje ze strony służb w związku z przypadkami łamania przepisów Ustawy, w większości informowały ankieterów, że nie było takiej potrzeby, ponieważ personel radził sobie z takimi przypadkami samodzielnie. Osoby łamiące zakaz palenia były proszone o opuszczenie lokalu, zaprzestanie palenia lub przejście do miejsca wyznaczonego do palenia. Interwencje ze strony służb (głównie policji) dotyczyły innych kwestii.

7

Sprzedaż i promocja wyrobów tytoniowych

Sprzedaż wyrobów tytoniowych odbywała się w połowie monitorowanych lokali8 (50,60%). 32,75% lokali, w których odbywała się sprzedaż wyrobów tytoniowych, prowadziło również promocję wyrobów tytoniowych. Promocja w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych prowadzona jest na różne sposoby. Do najczęstszych należy promowanie produktów przez hostessy (64,2% wskazań), co często łączone jest z dodawaniem do zakupionej paczki papierosów gadżetów – wśród najczęściej wymienianych były zapalniczki czy darmowe próbki. Taki rodzaj promocji popularny jest szczególnie latem, w ogródkach lub innych miejscach przeznaczonych dla palaczy.

Poza taką „bezpośrednią promocją” w lokalach znajdują się różnego rodzaju reklamy wizualne, oddziałujące przede wszystkim na wzrok. Należą do nich plakaty, banery, reklamy świetlne, neony, a także inne informacje o sprzedawanym produkcie znajdujące się przy barze, będące jednocześnie nośnikiem reklamowym. Informują o tym, jaki produkt można nabyć w lokalu. Reklama wizualna jest drugim najpopularniejszym sposobem promocji, korzysta z niej 20,9% ankietowanych. Ponadto w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych spotkać można różne sposoby ekspozycji papierosów. Wymieniane w trakcie wywiadów były podajniki, ekspozytory, wystawki i standy. Właściciele wyróżnili również inne, zwykle jednorazowe, formy promocji, wśród nich organizacja konkursów czy dołączanie do kilku zakupionych paczek papierosów koszulek lub gratisowego piwa.

Zobacz też: 12 kroków do rzucenia palenia

Poniższy wykres prezentuje dane dotyczące różnych sposobów promocji tytoniu w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych.

9

Największy udział w sprzedaży w monitorowanych lokalach ma marka Marlboro, dostępna jest ona w prawie połowie lokali, w których można kupić papierosy. Marka Camel, podobnie jak marka Lucky Strike, jest do nabycia w 22% lokali. Markę Winston znajdziemy w 15% odwiedzonych lokali, natomiast L&M w 14%. Marki Vogue, Glamour oraz She są dostępne w mniej niż 10% lokali. Pozostałe marki papierosów są dostępne rzadko i stanowią mniej niż 1% wskazań wśród lokali objętych badaniem. Poniższy wykres obrazuje rozkład odpowiedzi właścicieli na temat promocji konkretnych marek tytoniu.

Oznakowanie lokali

Jak już wspomniano, 18,51% monitorowanych lokali w ogóle nie posiadało jakiegokolwiek oznakowania. Zdarzało się, że właściciel, pomimo braku jakiegokolwiek oznakowania (co już samo w sobie jest niedostosowaniem się do wymogów ustawowych), dopuszczał możliwość palenia w całym lokalu (7 przypadków). W dwóch przypadkach zaobserwowano także nieprawidłowość polegającą na obecności popielniczek w lokalu, pomimo obowiązywania w obu tych obiektach całkowitego zakazu palenia.

Pomimo wysokiego odsetka oznakowanych lokali w wielu z nich, nawet pomimo stworzenia przestrzeni dla palaczy, zabrakło oznakowania sal dla palących (32% sal dla palących nie zostało oznaczonych).

10

Zobacz też: Prawo do uzależnienia, czyli wolność palenia

Podział na salę dla palących i niepalących

Co piąta sala dla palących nie była w żaden sposób wyodrębniona od pozostałej części lokalu, co w praktyce oznacza, że dym papierosowy swobodnie roznosił się po całym lokalu. Ankieterzy wielokrotnie podkreślali, że chociaż sala lub palarnia ma drzwi, to nie są one zamykane, więc ich funkcja nie jest zachowywana. Wśród sal opisanych przez ankieterów jako sale niewyodrębnione znalazły się również takie, których wydzielenie polegało na umieszczeniu jednej z nich na innej kondygnacji budynku, bez wyraźnego, szczelnego zamknięcia.

Wentylacja

Ankieterzy zaobserwowali w większości sal dla palących i palarni wentylację, mniej lub bardziej skuteczną. W części z nich wyczuwalny był dym.

Palarnie

2 na 12 palarni nie miało wentylacji i nie posiadało drzwi, jedna z nich odgrodzona była od pozostałej części kotarą.

1 Ankieterzy wskazywali ilość zauważonych przez siebie oznakowań słownych lub graficznych; oznakowania mieszane, jeśli stanowiły np. zapis + rysunek na jednej tabliczce, zapisywano jako słowne i jako graficzne. W raporcie autorzy przytaczają wartości średnie z zapisów na temat oznaczeń słownych i graficznych osobno, z uwagi na to, że zsumowanie tych danych nie jest w tym przypadku uprawnione i mogłoby prowadzić do błędnej interpretacji. Obliczenia na podstawie próby lokali oznaczonych w jakikolwiek sposób, N=405.

2 Źródło: Opracowanie własne, N=497.
3 N =405 (lokale oznakowane)

4 O znakowanie graficzne określone jako standardowe dotyczy oznakowania

spełniające normy w zakresie wykorzystania kolorystyki grafiki czerwono-czarnej na białym tle. Oznakowanie słowne określone jako standardowe dotyczy kolorystyki tekstu o czarnej czcionce na białym tle, w czerwonej ramce. N=405.

5 Źródło: Opracowanie własne; Procentowanie obrazuje stosunek wystąpienia danego rodzaju obiektu w całej grupie; N=497.

6 W niniejszej analizie takie przypadki autorzy potraktowali jako brak wyodrębnienia.

7 Procenty nie sumują się do 100; ankietowani mogli wskazać kilka zmian, do których doszło w lokalu w związku z wprowadzeniem ustawowego zakazu palenia, N=417.

8 Dane deklaratywne, uzyskane na podstawie wywiadów z właścicielami lub osobami upoważnionymi.

9 Procenty nie sumują się do 100, ankietowany mógł wskazać kilka rodzajów promocji, N=67.

10 Procenty nie sumują się do 100, ankietowani mogli wskazać kilka rodzajów promocji, N=211.

Zobacz też: Perspektywy leczenia uzależnienia od nikotyny

Źródło: materiały prasowe Stowarzyszenia Manko/jp

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA