Życie bez tytoniu

U każdego palacza występuje zespół uzależnienia od nikotyny /fot. sxc.hu fot. www.sxc.hu
Aż 9 mln Polaków pali papierosy, a aż 80 proc. z nich chce rzucić palenie. Nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza że palacz zrywając z tym nałogiem musi walczyć nie tylko z fizycznym, ale również z psychicznym uzależnieniem od nikotyny.
/ 30.09.2016 14:23
U każdego palacza występuje zespół uzależnienia od nikotyny /fot. sxc.hu fot. www.sxc.hu

Dym tytoniowy to mieszanina 4 tys. związków chemicznych. Setki z nich są toksyczne, a przynajmniej 40 jest rakotwórczych.

Palenie papierosów wiąże się pośrednio lub bezpośrednio z większością znanych chorób, m.in. zwiększa ryzyko wystąpienia nadciśnienia, choroby wieńcowej oraz raka płuc, przyczynia się do rozedmy płuc, a także wystąpienia i zaostrzenia objawów astmy czy przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP). Palenie papierosów jest jednym z najistotniejszych czynników wywołujących czy przyspieszających choroby układu krążenia. Ten nałóg jest szczególnie niebezpieczny dla pacjentów, u których wykonywano zabiegi kardiochirurgiczne – może prowadzić do ich śmierci.

Bierne palenie

Dym tytoniowy może być wdychany na dwa sposoby: bezpośrednio przez palacza oraz pośrednio przez osobę, która jest w towarzystwie palacza (tzw. bierne palenie). Ten drugi rodzaj „palenia” jest znacznie groźniejszy. Po pierwsze, w dymie wydostającym się z tlącego papierosa jest o wiele więcej rakotwórczych substancji, które łatwiej przenikają do dróg oddechowych. Po drugie, organizm osób niepalących nie ma wykształconych mechanizmów obronnych przed szkodliwymi związkami, tak jak organizm zaawansowanych palaczy.

Kobiety w ciąży i małe dzieci

Palenie tytoniu jest szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci. Ocenia się, że w Polsce co roku rodzi się około 70 tys. dzieci, które przez cały okres ciąży były narażone na działanie toksycznych związków. Takie maluchy rodzą się mniejsze, są gorzej przygotowane do życia, gorzej się uczą, są podatniejsze na infekcje. Niemowlęta rodziców palących chorują dwukrotnie częściej na zapalenia dolnych dróg oddechowych.

Papieros to najgorzej działająca na płód używka, zwłaszcza w pierwszym okresie ciąży, kiedy wykształca się łożysko. Od niego zależy rozwój płodu, jego kondycja, przebieg ciąży, to, czy dziecko urodzi się o czasie, w jakim stanie będą jego płuca, układ krwionośny, układ nerwowy, mózg.

Wypalenie jednego papierosa przez kobietę ciężarną powoduje przyspieszenie akcji serca płodu o 39 uderzeń na minutę. Przyspieszenie to utrzymuje się jeszcze przez 8-12 minut po zgaszeniu przez matkę papierosa.

Palenie tytoniu przez ciężarną jest również jedną z przyczyn występowania u jej pociechy ADHD, astmy oraz zmian w aparacie genetycznym. Dziecko w łonie matki palącej jest nieustannie niedotlenione. Poza tym zwiększa się u niego tolerancja na nikotynę. Zwykle w pierwszych dniach po urodzeniu u takiego malucha występują ostre objawy abstynencji nikotynowej.

Warto przeczytać: Niebezpieczne działanie nikotyny

Głód nikotynowy

U każdego palacza występuje zespół uzależnienia od nikotyny. Ma on charakter uzależnienia biologicznego, dlatego tak trudno jest zerwać z tym nałogiem. Wprowadzana do organizmu nikotyna łączy się z mózgowymi receptorami nikotynowymi, co pośrednio wpływa na zwiększenie poziomu dopaminy (hormon szczęścia). To dlatego palaczom palenie papierosów kojarzy się z przyjemnością.

W czasie snu poziom nikotyny spada i pojawia się głód nikotynowy, dlatego część palaczy zaraz po przebudzeniu sięga po papierosa. Zdaniem prof. Witolda Zatońskiego, to poranne zapotrzebowanie na papierosa może być testem na siłę uzależnienia od tytoniu. Jeżeli zaraz po przebudzeniu (5-15 minut) palacz sięga po papierosa, to znaczy, że jest głęboko uzależniony. Jeżeli może wytrzymać pół godziny, to znaczy, że jest średnio uzależniony. Natomiast jeżeli pierwszego papierosa zapala po godzinie lub jeszcze później, to znaczy, że biologiczne uzależnienie nie jest silne i mógłby spokojnie rzucić palenie. O ile oczywiście chciałby to zrobić.

Polecamy: Profilaktyka uzależnień w szkołach

Korzyści z zerwania z nałogiem

Zerwanie z nałogiem – w każdym momencie życia – wiąże się z korzyściami. Oczywiście ani naczynia krwionośne, ani układ oddechowy nie naprawią się od razu, ale nie będą dalej uszkadzane.
W dymie tytoniowym jest tlenek węgla, który łączy się z hemoglobiną. W konsekwencji pojemność tlenowa czerwonych krwinek zmniejsza się, a to z kolei prowadzi gorszego utleniania organizmu. Gdy papieros jest gaszony, poprawa utleniania następuje już po kilkudziesięciu minutach.

Nikotynowa Terapia Zastępcza

Istnieje kilka metod pomocnych w zrywaniu nałogów. Na początku zwykle podaje się czystą nikotynę (Nikotynowa Terapia Zastępcza), aby kontrolować głód nikotynowy. Jest ona podawana w małej dawce (np. gumy do żucia dostarczają 1-2 mg nikotyny na 30 minut żucia, a plastry naskórne – 5-22 mg na 16-24 godziny). Jest to o tyle korzystniejsze, że organizm nie jest narażony na wdychanie innych substancji zawartych w dymie tytoniowym, a jednocześnie otrzymuje tyle nikotyny, ile potrzeba, by zmniejszyć uczucie głodu nikotynowego i złagodzić dolegliwości psychosomatyczne. Ponadto, nikotyna podawana w ten sposób dostaje się do organizmu znacznie wolniej niż z papierosa. Dostępne na rynku preparaty zawierające nikotynę to: preparaty wziewne (np. inhalatory), tabletki, plastry na skórę, gumy do żucia, pastylki do ssania.

Dowiedz się więcej: Jak rozpoznać, że ktoś zażywa narkotyki?

Cytyzyna

Jest to substancja, której cząsteczki są podobne do cząsteczek nikotyny, i dlatego często odgrywa rolę związku zastępującego nikotynę. Preparaty zawierające cytyzynę działają podobnie jak preparaty zawierające nikotynę. Stopniowo zmniejszają uczucie głodu nikotynowego, a następnie prowadzą do zaniku zależności psychicznej i fizycznej od nikotyny.

Wareniklina

Substancja ta nie zawiera nikotyny. Jej działanie polega na częściowym pobudzeniu receptorów nikotynowych do uwalniania dopaminy w mózgu. Ponadto, wareniklina zmniejsza uczucie przyjemności związanej z paleniem. Substancja ta skutecznie wspomaga rzucanie palenia u 44 proc. palaczy już po 12 tygodniach terapii.

Czy wiesz, że…
Osoba paląca 18 papierosów dziennie od 18. do 60. r.ż. skraca swoje życie o 15 lat.
Skóra ludzi 40-letnich, którzy od dawna palą, jest taka sama jak skóra 70-latków, którzy nigdy nie palili (tytoniowa twarz).

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA